8 października 2007

Opracowanie

Cezary Baryka urodzil sie w 1900 roku w Baku w rodzinie Polskiej, o tradycjach politycznych. Najcenniejszym skarbem dla ojca byl pamietnik z powstania Listopadowego w ktorym widnialo, iz jego ojciec - Kalikst Grzegorz Baryka - byl szlachcicem, posiadal majatek - Solowijowke. Bral udzial w powstaniu Listopadowym, przez co rosjanie, skonfiskowali jego dobra. Seweryn Baryka, przekazal synowi, aby strzegl pamietnika "jak oka w glowie". Z niego bowiem, czerpie sie sile, z nim wiaze sie nadzieja na odzyskanie niepodleglosci. Pamietnik byl zatem symbolem Polski. Czarek wiedzial o tym, ze rodzice bardzo kochaja swoj kraj, ogromnie tesknia za nim i zyja mysla o powrocie do ojczyzny. Czekaja tylko na odpowiedni moment. Chlopcu jednak, bylo to obojetne. Nigdy nie widzial Polski, a w Baku czul sie znakomicie. Nigdy tez nie nauczyl sie mowic dobrze po polsku, zachowal rosyjski akcent. Ojciec uczyl go milosci do kraju stopniujac wiedze. Pragnal, by Cezary poznal najpierw jezyk, potem dowiedzial sie o rodzinie, potem o wyobrazeniach i marzeniach ojca. Zalezalo mu na tym, by dojrzewanie samo zaistnialo w synu. Jednoczesnie obydwoje rodzice, bardzo troszczyli sie o wyksztalcenie syna, pokazywali mu cenne wartosci moralne. Wszystko to znakomicie funkcjonowalo do wybuchu wojny swiatowej. Juz na samym poczatku ojciec zostal wcielony do wojska a jego wychowaniem zajela sie matka. Poukladany dotad swiat Czarka zachwial sie tak dalece, ze przestal chodzic do szkoly, calymi dniami i nocami biegal po miescie, przebywal w ruinach domow, wybijal szyby w oknach, strzelal z procy do Tatarow, napadal z kolegami na przechodnich. Robil wszystko to, co wczesniej zakazywal mu ojciec. Bardzo spodobala mu sie wojenna rzeczywistosc.

Jeszcze bardziej na psychike Czarka wplynal wybuch rewolucji. Mial juz wowczas 17 lat, a za soba zycie typu chuliganskiego. rewolucja ucieszyla go. Potraktowal ja jako sluszna i sprawiedliwa zemsta ludu. Identyfikowal sie z jej ideologia tak dalece, ze uczeszczal na zebrania ludowe, podczas ktorych palono kukly roznych wladcow. Kiedy palono Pilsudzkiego i tlum klaskal radosnie, Czarek najglosciej bil brawo. Bardzo lubil chodzic do wiezien w ktorych siedzieli przeciwnicy rewolucji i z satysfakcja przygladal sie jak mordowali ich powoli i okrutnie. Byl bezkrytyczny i tak zaangazowany, ze bez zalu oddalby wszystko co posiada. Czarek nie sluchal zadnych argumentow matki, ktora sprzeciwala sie wojnie i rewolucji. Syn uwazal, ze jest glupia i ze kiedys, zrozumie jak bardzo sie myli. Matka w ogole nie interesowala go.

Euforia dla rewolucji zaczela stygnac kiedy pewnego razu przyjrzal sie matce. Zobaczyl, ze postarzala sie, zgarbila, jest wylekniona. Byl to typowy okres dojrzewania psychicznego. Cezary zaczal pomagac matce, nosil ciezkie rzeczy z piwnicy, czesciej bywal w domu. Po jej smierci odczuwal ogromna samotnosc. Chodzil na cmentarz, rozmawial z nia.

Refleksja nad rewolucja rowniez przyszla wkrotce. Pewnego razu zostal zatrudniony przy usuwaniu trupow, ktore zalegaly ulice Baku. Na wozku pelnym trupow jego uwage zwrocila mloda kobieta, o wyjatkowej urodzie. Miala czarne oczy, ktore byly szeroko otwarte i przerazone. cezary odniosl wrazenie, ze dziewczyna wolala o pomste i nakazywala mu, zeby pamietal o tej niewinnej ofierze.
Byl to kolejny etap dojrzewania psychicznego.

Spotkanie z ojcem i dlugie rozmowy o Polsce: Pieknej, szczesliwej, pelnej "szklanych domow" przekonaly Cezarego do wyjazdu z Rosji. Pragnal na wlasne oczy ujrzec to, o czym opowiadal mu ojciec i za czym tak bardzo plakala matka. Rzeczywistosc okazala sie szara, brudna i beznadziejna. Zobaczyl to zaraz po przekroczeniu granicy. Mimo to, nie zamierzal uciekac.

Kolejnym etapem dojrzewania byl udzial w wojnie Polsko - Rosyjskiej. Cezary poczul sie patriota i utozsamial sie ze swoja obecna ojczyzna. Pragnal na wlasne oczy zobaczyc Polakow, ktorzy gotowi byli za swoj kraj oddac zycie. On mogl uczynic to samo.
Dojrzewanie spoleczne mozna zaobserwowac podczas pobytu Cezarego w Nawloci i w Chlodku. Poznal tam bogate, wystawne i luksusowe zycie arystokracji i ubogie komornikow, ktorzy nie zawsze mieli co jesc. Odpowiadaly mu bale, piekne stroje, suto zastawione stoly, ale litowal sie nad komornikami. Mial ogromne poczucie krzywdy spolecznej. Buntowal sie za nich i krzyczal zeby i oni zbuntowali sie przeciwko swojemu losowi. Widzial jednak, ze sa bierni i nie potrafia walczyc o swoje.

Zawod milosny spowodowal, ze Cezary wrocil do Warszawy. Podjal przerwane studia na wydziale medycyny. Pragnal zostac lekarzem i zajmowac sie dzialalnoscia spoleczenstwa. To byl rowniez dowod dojrzewania spolecznego. Zaangazowal sie jednoczesnie w sfere polityczna. Swiadczyly o tym jego kontakty z Szymonem - czlonkiem rzadu oraz Antonim Lulkiem - komunista. Cezary nie popieral pogladow ani jednego ani drugiego. Nie potrafil przedstawic wlasnej wizji Polski, ale wiedzial, ze rzad robi za malo dla biednej czesci spoleczenstwa. Obawial sie, ze moze to doprowadzic do wybuchu niezadowolenia. Jednoczesnie przysluchiwal sie uczestnikom zebran komunistycznych i byl przekonany, ze nie uzdrowia oni kraju poniewaz sami sa "chorzy". Nie mial wlasnej recepty, ale wiedzial, ze Polsce potrzebna jest jakas idea, jakis wielki czyn, moze reforma rolna, moze rozwoj przemyslu, ktora zlikwidowalaby nedze, glod, bezrobocie. Czarek mial mnostwo watpliwosci, szukal wlasnej drogi. Nie udany romans z Laura popchnal go po raz kolejny w dzialanie spoleczne. Przypadkowo znalazl sie na trasie marszu strajkujacych robotnikow, ktorzy podarzali na Belweder. Dolaczyl do nich i stanal na ich czele, ale wysuniety o kilka krokow do przodu. Odwaznie szedl wprost na zolnierzy, ktorzy bronili wstepu do palacu prezydenckiego.

Zeromski nie daje odpowiedzi na pytanie, ktore nasuwa sie po przeczytaniu ksiazki, jaka byla reakcja zolnierzy. Odwazyli sie strzelac do tlumu, czy nie? Jedno jest pewne, ze gdyby Cezary przezyl, dalej zachowalby postawe bardzo zaangazowana spolecznie. Wyplywa ona z jego konstrukcji psychicznej, z bogatych doswiadczen zyciowych i ciaglego poszukiwania wlasnego miejsca w swiecie.

Co po maturze?

Boisz sie matury z polskiego?